Samobójstwo...

Tutaj można opowiadac najróżniejsze opowieści z życia wzięte i pokazywac ludziom jak Bog działa i pomaga w życiu.
  • Awatar użytkownika
    Adam
    Posty:19
    Rejestracja:05 paź 2020, 04:24
    Re: Samobójstwo...

    Post autor: Adam » 11 paź 2020, 22:57

    Samobójstwo to najgorszy grzech z możliwych, dla którego nie ma wytłumaczenia. Nie jest ono próbą unicestwienia swojego istnienia, ani też ucieczką od duchowych problemów, (bo te skoro są, to i po śmierci zostaną), tylko zabiciem swojego ciała. Ciała, które najczęściej jest zdrowe i sprawne.
    Samobójstwo w 90% jest wynikiem skrajnego egoizmu i braku jakiejkolwiek litości dla najbliższych. Najczęściej krzywdzi ludzi niezawinionych, bezradnych i bliskich. Próby samobójcze, jak wskazują statystyki są bardzo często perfidnym narzędziem, aby zwrócić na siebie uwagę.
    Nie nam rozsądzać, kto i za co będzie, czy nie będzie zbawiony, ale mogę powiedzieć, że samobójstwo jest aktem największej agresji jaką można sobie wyobrazić.
    Życie dostaliśmy po to, żeby żyć, a nie po to, żeby sobie je odbierać.
    Nie wiem na co może liczyć osoba, która na prawdę żyć nie chce, chyba na nieistnienie, a czy to nie jest gorsze niż brak zbawienia?
    Ci, którzy nie dają rady już żyć, nie wieszają się na klamkach i nie skaczą z 10 piętra ..... ale bezsilnie przestają oddychać. Po prostu umierają.
    Oni często walczą ale ich ciało nie daje rady. Wobec nich rodzi się miłość.
    Reszta to zwykłe łotry.
    Po prostu.

    ODPOWIEDZ