Cudze grzechy - czy powinno się spowiadać?
: 07 cze 2019, 09:26
Zastanawialiście się kiedykolwiek, czy należy się spowiadać z cudzych grzechów, które miały jakiś wpływ na was? Co o tym myślicie?
Zapraszamy do dyskusji na naszym Forum Chrześcijańskim - Modlitwa, Pismo Święte, Ewangelia, Dyskusje, Filmy i wiele innych :)
https://forumchrzescijanskie.pl/
W życiu nie widziałem tak świetnego wytłumaczenia! Dla mnie trafiłeś w dziesiątkę, a teraz jeszcze bardziej zacząłem rozumieć sens grzechu.krzysiekniepieklo pisze: ↑06 wrz 2019, 20:35Cudzy grzech może rujnować naszą relację z otoczeniem. A to moje przemyślenia na temat grzechu:
Rozmawiam z różnymi ludźmi i widzę, że prawie nikt nie rozumie, co to jest grzech i jakie konsekwencje powoduje. Bóg nam to wytłumaczył w księdze rodzaju na przykładzie Adama i Ewy. Zjedli jabłko, chociaż Bóg powiedział żeby tego nie robili. Ich grzech rozlał się na wszystkich ludzi. Konsekwencje grzechu są dla zwykłego człowieka niewyobrażalne. Ten, co ukradł, nie jest w stanie przewidzieć konsekwencji swojego grzechu. Jak ten drugi zareagije i co w związku z tym się stanie. Raz - ten człowiek traci zaufanie do innych. Zaczyna się zabezpieczać przed następną kradzieżą. Też nie przewidzi, jakie będą konsekwencje jego działania. Jeden mały grzech, a konsekwencje mogą być niewyobrażalne. Spróbujcie policzyć, ile ludzie wydają na zabezpieczenie się przed kradzieżą i co za te pieniądze można by zrobić dla społeczności. Zaufanie do drugiego w życiu społecznym, to jest rzecz bezcenna, a grzech niszczy takie zaufanie bezpowrotnie. Prawda jest taka, że ludzie nie mają bladego pojęcia, co to jest grzech i co on powoduje. Grzech od dawna jest przez wszystkich bagatelizowany.
W ciągu pół roku dwa razy ukradli mi akumulator z samochodu. Trochę poobserwowałem, co się ze mną dzieje. I to właśnie jest plon tych kradzieży. Wiesz, Bóg w krótkim czasie zwrócił mi za te akumulatory w dość zaskakujący sposób, a ten tekst się od tego urodził.