Chodzenie do kościoła
Otóż mam 20 lat i mam przyjaciela który jest księdzem (zdrowa relacja!) i on strasznie "dba" o moją wiarę co mi się nie widzi. Sytuacje typu że mam iść do kościoła ze względu na niego są zdrowe czy nie? Czy chodzenie do kościoła musi wynikać z mojego wnętrza czy z widzi mi się 2-go człowieka? Co mógłbym mu odpowiedzieć, podać przykład abym mógł swobodnie sam decydować o swojej wierze, uczestniczenia w mszach, przyjmowania komunii? Czy też chodzenie do kościoła wyłącznie ze względu na drugą osobę jest zdrowe?
Re: Chodzenie do kościoła
Matis902 chodź do kościoła dla Jezusa, a nie dla tego człowieka. A ten ksiądz chce jedynie Twojego dobra, choć na pewno nie postępuje ?zdrowo?. Zaufaj Bożemu Sercu! Pan jest z Tobą! Odwag! Nie obawiaj się?!
Dobrze by było, abyś się modlił za niego. Musisz być dla niego światłem, odbiciem Boga. To nie prawda, że tylko kapłani są najbliżsi Panu. Każdy ma szansę zostać świętym. A im człowiek jest prosty i szczery tym bardziej ujmie Serce Boga. Ale jeśli nie ma świętych kapłanów, nie będzie kwitła piękność parafian.
Pamiętaj, że każdy człowiek nie jest wolny od grzechy i popełnia różne błędy. Nie potępiajmy kapłanów. Módlmy się za nich i bądźmy dla nich świetlanym przykładem.
Niech nasza postawa świadczy o naszej miłości do Jezusa. Nie musimy koniecznie mówić piękne słowa. Jeśli będziemy trwali w Miłości, sama nasza postawa będzie skłaniała do przemiany serc.
Matka Boża z Medziugorje powiedziała: ?Drogie dzieci! Wzywam was, aby ten czas był dla was wszystkich czasem dawania świadectwa. Wy, którzy żyjecie w miłości Bożej i doświadczyliście Jego darów dajcie świadectwo o nich swoimi słowami i życiem, by były radością i bodźcem dla innych w wierze. Jestem z wami i nieustannie oręduję przed Bogiem za wami wszystkimi, aby wasza wiara była zawsze żywa i radosna i w miłości Bożej. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie. ? (25 wrzesień 2011 r.)
Zapraszam tu do czytania orędzie Matki Bożej z Medziugorje: http://www.medjugorje.ws/pl/
Dobrze by było, abyś się modlił za niego. Musisz być dla niego światłem, odbiciem Boga. To nie prawda, że tylko kapłani są najbliżsi Panu. Każdy ma szansę zostać świętym. A im człowiek jest prosty i szczery tym bardziej ujmie Serce Boga. Ale jeśli nie ma świętych kapłanów, nie będzie kwitła piękność parafian.
Pamiętaj, że każdy człowiek nie jest wolny od grzechy i popełnia różne błędy. Nie potępiajmy kapłanów. Módlmy się za nich i bądźmy dla nich świetlanym przykładem.
Niech nasza postawa świadczy o naszej miłości do Jezusa. Nie musimy koniecznie mówić piękne słowa. Jeśli będziemy trwali w Miłości, sama nasza postawa będzie skłaniała do przemiany serc.
Matka Boża z Medziugorje powiedziała: ?Drogie dzieci! Wzywam was, aby ten czas był dla was wszystkich czasem dawania świadectwa. Wy, którzy żyjecie w miłości Bożej i doświadczyliście Jego darów dajcie świadectwo o nich swoimi słowami i życiem, by były radością i bodźcem dla innych w wierze. Jestem z wami i nieustannie oręduję przed Bogiem za wami wszystkimi, aby wasza wiara była zawsze żywa i radosna i w miłości Bożej. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie. ? (25 wrzesień 2011 r.)
Zapraszam tu do czytania orędzie Matki Bożej z Medziugorje: http://www.medjugorje.ws/pl/
- agnieszka80
- Posty:3
- Rejestracja:09 sty 2015, 10:44
Re: Chodzenie do kościoła
chodzenie do kościoła to oznaka że chrześcijanin jest praktykujący, że się modli. Ale chodzenie do kościoła nie może być przymusem, czy czyjąś zachcianką tylko twoim dobrowolnym wyborem. Tak samo jest z uczestnictwem w pielgrzymkach., byłam na pielgrzymce w Kęble i w Częstochowie, oraz na pielgrzymce zagranicznej w Lourdes we Francji. Szczególnie przeżyłam ta ostatnią pielgrzymkę chyba dlatego że udając się na nią miałam wiele osobistych intencji. Fakt, że to była odległa pielgrzymka, ale organizowana przez biuro podróży http://www.cortina.comi dzięki temu była bardzo udana. Na pewno pobyt w Lourdes zostanie mi w pamięci na zawsze.
- krzysiek2405
- Posty:11
- Rejestracja:19 lut 2015, 09:56
Chodzenie do kościoła - w zwiazku z tematem
Witajcie. Jestem studentem i piszę pracę korzystając z ankiety. Czy nie znaleźlibyści chwilki na wypełnienie jej? Dziękuję za pomoc. Poniżej umieszczam link do ankiety:
http://www.ankietka.pl/ankieta/175230/w ... -boga.html
http://www.ankietka.pl/ankieta/175230/w ... -boga.html
Re: Chodzenie do kościoła
Uważam że istotne są motywacje chodzenia do kościoła.
Można tam iść ze względu na to że mogę posilić się duchowo i pocieszyć\zachęcić mojego brata\siostrę.
Albo też tylko z powodu tego że pogadam sobie z przyjaciółmi i będę dobrze wyglądać w oczach Boga i ludzi.
Można tam iść ze względu na to że mogę posilić się duchowo i pocieszyć\zachęcić mojego brata\siostrę.
Albo też tylko z powodu tego że pogadam sobie z przyjaciółmi i będę dobrze wyglądać w oczach Boga i ludzi.
Nie ma bowiem żadnego znaczenia to, czy się jest obrzezanym, czy nie. Ważne jest jedynie to, żeby być nowym stworzeniem
Re: Chodzenie do kościoła
Chodzisz do kościoła przede wszystkim dla siebie i dla kontaktu z Bogiem. Nikt nie ma prawa Cię do tego zmuszać, dlatego moim zdaniem wystarczy powiedzieć o tym, że jest to twoja osobista sprawa i rozwiązanie.
Re: Chodzenie do kościoła
Autor tego wątku raczej już nie napisze...dlatego odniosę się do tego wpisu.rebeekaa pisze:Chodzisz do kościoła przede wszystkim dla siebie i dla kontaktu z Bogiem. Nikt nie ma prawa Cię do tego zmuszać, dlatego moim zdaniem wystarczy powiedzieć o tym, że jest to twoja osobista sprawa i rozwiązanie.
Oczywiście zgadzam się z tym co napisałaś, bo wiara/zaufanie Bogu jest czymś innym co wiara i zaufanie ludziom, przywódcom jakiejś religii. Innymi słowy uczęszczanie do kościoła nie czyni z człowieka chrześcijanina, ucznia Jezusa Chrystusa, lecz owoce codziennego życia...Zaś utrzymywanie relacji z innymi wierzącymi jest pożądane, lecz nie niezbędne...Bo co człowiek żyjący całe życie samotnie, miałby być potępiony tylko z tego faktu ?